Słaby i nudny film o "paniach (i panach!)lekkich obyczajów" oraz kulisach ich zawodu. Co mnie najbardziej poraziło to dobór aktorek, same "piękności", może za wyjątkiem Denise Richards, która powinna jak najszybciej zapomnieć o udziale w tym obrazie. Ale wszystkich przebił niejaki Lorenzo i jego pani:))) Dlatego ode mnie 3 a nie nota najniższa.